Czas obozowy dobiegł końca. Ja już odpoczęłam, a Wy?
Wyspaliście się za wszystkie czasy?
Dziękuję Wam za te 3 tygodnie! Dawno tak dobrze się nie bawiłam. A to wszystko Wasza zasługa.
Dziękuję Monice i Paulinie, które mam nadzieję będą kontynuować swoją drogę harcerską w nowej drużynie z uśmiechem na twarzy! Nie zapomnijcie jednak o nas. :)
Julce, Dominice, Karolinie, Wiktorii dziękuję równie mocno. Gdyby nie Wy nie miałabym do kogo się uśmiechać, przytulać, mówić wieczorem "dobranoc".
Bardzo długo będę pamiętać C-4, warty kuchenne, wyprawy na Skalnik, wspinaczki, ślizgania po folii w wodzie i pianie, walki na miecze, karimaty, procy z majtkami Karoliny na czele, biesiady, kąpieli w strumyczku, artystycznych piosnek zastępów, głośnego śpiewania przy posiłkach ( szczególnie ostatnich ), przejścia mrocznym, ciemnym tunelem.

Uwielbiam Was i nic tego nie zmieni. Pokazałyście, że nic nie jest Wam straszne, dacie radę, ne poddacie się. Oby tak dalej!
Do zobaczenia już niedługo!
Buziaczki! ; *